Dlaczego ważne jest, aby zadbać o dobrą wentylację budynków?

Należy sobie uzmysłowić, iż do domu, w którym przebywamy przez większą część swojego życia trzeba doprowadzać tlen, wyeliminować dwutlenek węgla, usunąć spaliny oraz inne niezdrowe czy niechciane substancje.

Trzeba wyeliminować możliwość gromadzenia się pary wodnej, a w rezultacie niebezpieczeństwo zawilgocenia bądź zagrzybienia budynku.

Świeże powietrze, które wypełnia wnętrze pomieszczeń mieszkalnych czy biurowych, ulega zanieczyszczeniu w wyniku oddziaływania różnorakich czynników powiązanych z funkcją oraz zaopatrzeniem pomieszczeń. Jest ono zawilgocone w wyniku respiracji domowników, gotowania, suszenia, prasowania, kąpieli itp.

Jak wynika z obliczeń naukowców, czteroosobowa rodzina generuje w gospodarstwie domowym (gotowanie, oddychanie, mycie itp.) blisko 15 litrów wody na dobę. Prosty rachunek daje rezultat ponad 5 ton wody w ciągu roku!

Odpowiednia wentylacja

Przy słabej wentylacji rezultat jest taki, że następuje przesiąknięcie wilgocią ścian i stropów budynku. To prowadzi do wzrostu zapotrzebowania na ciepło z powodu zmiany parametru przenikania ciepła mokrej ściany. Gdy więcej grzejemy nie zapewniając właściwej wentylacji, tym zawilgocenie się powiększa. Wilgoć oraz ciepło powodują z kolei rozwój grzybów, pleśni i innych chorobotwórczych mikroorganizmów. Powietrze w nieodpowiednio wentylowanym domu mieści mniej tlenu za to, dużo dwutlenku węgla (oddychanie mieszkańców, spalanie gazu i innych paliw), niezdrowe oraz toksyczne związki pochodzące z parowania powierzchni tworzyw sztucznych (wykładziny, dywany, firanki, tapety, panele), szkodliwe związki pochodzące z parowania powierzchni lakierowanych (podłogi, meble), parowania klejów wiążących płyty wiórowe mebli i różnego gatunku paneli. Powietrze takie, może także zawierać izotopy promieniotwórcze na przykład radon - gaz przenikający z gruntu poprzez nieszczelności do wnętrza budynku, bądź też pochodzący z tworzyw budowlanych.

Zużyte powietrze

Powietrze, któro zostało zanieczyszczone traci bezpowrotnie cechy powietrza świeżego, staje się szkodliwe, a nawet toksyczne zarówno dla mieszkańców, jak i dla budynku i jego wyposażenia. Podwyższony poziom wilgotności przyczynia się do rozwoju opornych do wyeliminowania grzybów, które z kolei wytwarzają związki szkodliwe dla zdrowia. Wykraplanie się wody, prowadzi do zamakania elementów konstrukcyjnych budynku, niszczenia jego wyposażenia oraz struktury. Spalanie gazu (lub innych paliw) w powietrzu o małej zawartości tlenu, zawsze prowadzi do generowania silnie trującego CO2. Toteż powietrze zużyte musi być wymieniane na świeże dzięki sprawnej wentylacji. Taką gwarantuje wentylacja nawiewano-wywiewna z rekuperatorem dająca wysoki odzysk ciepła.

Koszty

Duży wzrost kosztów ogrzewania wymusił na inwestorach przejście do nowego sposobu projektowania i budowy domów. Pojawiły się domy "szczelne", takie, których ściany i okna przewodzą minimalne ilości ciepła i nie przepuszczają, ze względy na zastosowane w nich technologie, prawie w ogóle powietrza. Prędko stało się jasne, że zupełnie szczelne domy nie są odpowiednim środowiskiem dla człowieka.

Warto nadmienić, że rekuperatory Mistral dają odzysk ciepła nawet na poziomie 92%.


Badania

Prowadzone od wielu lat badania naukowe (Belgia, Wielka Brytania, USA) pokazały istotne powiązanie między nieodpowiednią jakością powietrza, a licznymi schorzeniami w tym wieloma mutacjami groźnych alergii. Problem ten nazwany w literaturze anglojęzycznej Sick Building Syndrome (syndrom niezdrowych domów) pojawił się i gwałtownie nasilił się w latach siedemdziesiątych (lata kryzysu energetycznego), kilka lat po wdrożeniu idei energooszczędnych domów. Zaczęto wtedy poszukiwać rozwiązań, które restytuują jakość powietrza i jednocześnie pozwolą oszczędzać energię cieplną. Optymalnym i najbardziej efektywnym rozwiązaniem okazała się wentylacja nawiewno-wywiewna z odzyskiem ciepła.

Opinie

Przytaczając miesięcznik "Bliżej Ciebie" - przekazujemy ciekawe spostrzeżenia, które z pewnością zainteresują zwłaszcza Panie. Okazuje się, że znane zdanie, iż od powietrza się nie tyje nie jest do końca prawdziwe. Naukowcy wykazali, bowiem związek między zanieczyszczeniem powietrza a otyłością. Naukowcy z Uniwersytetu w Ohio dowiedli, iż wdychane z powietrzem drobnocząsteczkowe zanieczyszczania powodują nadmierne kumulowanie się tłuszczu na brzuchu, wzrost poziomu glukozy we krwi i odporność na insulinę. Mikroskopijne cząsteczki z łatwością przenikają do organizmu i docierają aż do płuc, a stamtąd trafiają do innych narządów. Gdy na dobre zadomowia się w naszych ciałach, wywołują zmiany zapalne w komórkach tłuszczowych, które zwiększają ryzyko cukrzycy II typu. Badania nie są optymistyczne. Jest to, zatem następny argument, żeby projektując dom czy robiąc ogólny remont, na serio zastanowić się nad założeniem systemu wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła. Wówczas nie tylko oszczędzimy na ogrzewaniu, ale dzięki użyciu filtrów w takim systemie, powietrze, którym będziemy oddychać w domu, będzie świeże i co najważniejsze uwolnione od różnych zanieczyszczeń.